Pierwsze piwo z Irlandii na blogu. I o dziwo nie jest to Guinness lecz mały browar White Hag. Co też dobrego skrywa Bran & Sceolan, który określony został mianem Irish IPA?
Widzę:
Piwo odznacza się delikatnie zmętnioną, pomarańczową barwą, Na powierzchni tworzy się obfita warstwa średniopęcherzykowej piany w kolorze ecru. Ta z kolei dość szybko opada, zmieniając się w skromny nalot.
Ocena: 3.63/5
Czuję:
Po otwarciu butelki z wnętrza wydobywają się przyjemne nuty owoców tropikalnych (mango, ananas, pomarańcza) i cytrusów. W oddali czuć jeszcze delikatnie słodowe tło. Mimo to zapach dość szybko umyka, by ostatecznie utrzymać się na skromnym poziomie.
Ocena: 3.33/5
Smakuję:
Łagodny i bardzo przystępny smak kontynuuje wrażenia zapachowe. Tak więc i tutaj mamy przewagę owoców z egzotycznych krajów, które w dalszej części przechodzą w dojrzałe - mięciutkie i soczyste gruszki. W posmaku czuć jeszcze nieco akcentów słodowych, które uzupełniane są kwaskowym wykończeniem. Trunek miał być gorzki, jednak w żaden sposób tego nie czuć. Skromna goryczka zaznacza się dopiero w przełyku. Piwo jest bardzo pijalne jednak reszta wrażeń pozostawia wiele do życzenia. Słabe ciało i brak nagazowania sprawiają, że piwo postrzegane jest jako zbyt płaskie.
Ocena: 3.25/5
Słówko końcowe:
Piwo potraktowane jako niezobowiązująca pozycja do wypicia w tle, szybko i niepostrzeżenie znika w otchłaniach organizmu. Jednakże sytuacja ma się zupełnie inaczej gdy oczekujemy trunku, w którym można zasmakować. Wtem przesunięte w tło walory oraz skromne odczucia staną się poważną wadą.
Ocena końcowa: 3.31/5
____________________________________
IPA
Irlandia
Alc: 7.2%
IBU: 60
Brak komentarzy
Prześlij komentarz