Browary kraftowe wypuszczają niezliczone ilości nowości, czemu kroku próbują dotrzymać również większe firmy tworząc rozmaite serie piw. Przykładem takiego zabiegu może być "Miłosław warzy śmiało" z kolejnym piwem w postaci klonowego milk stoutu.
Widzę:
Ciemna barwa z rubinowymi przebłyskami. Piana z początku przybiera obfitą postać o puszystym wypełnieniu, która z czasem opada do milimetrowego nalotu.
Ocena: 3.46/5
Czuję:
Skromny zapach, będący połączeniem czekolady oraz kawy z dużą zawartością mleka. W dalszej części czuć słodkawe nuty w stylu syropu klonowego przemieszane z kwaskowością ciemnych słodów. Mimo silenia się na dodatkowe składniki, w tle i tak daje się poznać woń mokrego kartonu, któremu towarzyszy podłe oblicze strong lagera.
Ocena: 2.92/5
Smakuję:
Zaczyna się od gorzkiej czekolady, do której szybko dołącza nachalna kwaskowość, co w połączeniu z wodnistym odczuciem wypada dość biednie.. A z czasem jest jeszcze gorzej. Wraz z ogrzewaniem się trunku nasila się także słodycz, poczynając od delikatnych akcentów w wykończeniu po wylewający się z każdej strony mdły ulepek. Zza tak rozciągniętej kurtyny ewidentnie czuć pilzneński bieda zasyp połączony z kartonem i wybijającą się solidną dawką alkoholu. Pije się to dość ciężko, więc już przy połowie zawartości opuściłem sobie dalszą konsumpcję.
Ocena: 2.08/5
Słówko końcowe:
Tak po prawdzie wiedziałem, że nie będzie to jakaś szczególna pozycja aczkolwiek nie sądziłem, że będzie aż tak słabo. Naprawdę nie jestem w stanie doszukać się w tym żadnym pozytywnych walorów.. no może z wyjątkiem ładnego kapsla.
Ocena końcowa: 2.42/5
____________________________________
Milk Stout z syropem klonowym
Polska
Alc: 6.6%
Ekstrakt: 17.3°
IBU: 30
Skład: słód (pilzneński, czekoladowy, Carafa Special typ I), laktoza, jęczmień prażony, chmiel Herkules, syrop klonowy, drożdże US-05
Sugerowana temperatura: 8-12°C
Termin do spożycia: 22.09.2017
Brak komentarzy
Prześlij komentarz