Piwny Radek

Lipiec przyniósł ze sobą kolejny zestaw kapsli w ilości 17 sztuk (3 szt. z polski i 14 z zagranicy). Aktualnie kolekcja liczy s...
Męczennica jadalna (łac. Passiflora edulis Sims; passio - cierpienie, flos – kwiat), potocznie zwana marakują. Swoją nazwę zawdzięcza t...
A teraz coś co hopheadzi lubią najbardziej.. Hoptimum to potężnie nachmielone Imperial IPA (Magnum na goryczkę, Simcoe & New Propri...
Saison nie jest piwem szczególnie często pitym przeze mnie. W tym wypadku do zakupu skłoniła mnie marka de Molen oraz (jakżeby inaczej...
Piwo kupione z przypadku. Choć pierwszy raz widzę nazwę Moylan's, tak lista medali oraz opis na etykiecie działają wystarczająco...
Czeskie tmave, tudzież dunkel nie należy do szczególnie ekscytujących pozycji. Ot zwyczajny lager tyle, że ciemny. Jak to się mawia dar...
Kraftwerk odgraża się na etykiecie stworzeniem potężnej konstrukcji. Połączenie głębokiej słodowości z potworną goryczką i zawrotną moc...
Jednym z plusów lata jest całe dobrodziejstwo owoców i warzyw, które ta pora roku przynosi. Takim szczególnie wyczekiwanym owocem w dzi...
Tegoroczne lato prawdopodobnie upłynie pod wpływem Gose. Kolejny trunek w tym stylu sprezentował mi kermicik. Czy słynna kobieca intu...
Wypoczynek nad wodą i zimne piwo w bagażu. Czy istnieje coś co potrafiłoby lepiej wprowadzić w błogostan? Wiele też zależy piwa, dlateg...
Lato w pełni, warto więc wyjść z piwnicy, by złapać odrobinę świeżego powietrza (no dobrze w Krakowie to nie lada sztuka), czy też sp...
Kingpin to kolejny browar, który zbratał się z zagranicznymi kompanami na wspólne warzenie. Tak oto powstały niemiecko-Polski kolektyw ...