Czy mówi Wam coś nazwa chociebuskie? Pierwszy raz słyszycie o czymś takim? Ja również, ale nie ma w tym nic złego. Otóż jest to wymarły styl pochodzący z Chociebuża (do 1031r. przynależny do Polski, obecnie niemiecki Cottbus). Z etykiety można wyczytać, że jest to lekkie i kwaśne piwo z dodatkiem owsa, cukru i miodu. Styl ten nie przetrwał bawarskiego prawa czystości, jednak teraz dzięki Piwotece można go skosztować.
Widzę:
Przy nalewaniu tworzy się potężna warstwa średniobąbelkowej piany, która w błyskawicznym tempie znika pozostawiając w szkle lekko przybrudzoną, żółtawą ciecz.
Ocena: 2.93/5
Czuję:
Aromat delikatny, jednak bez problemu można wyczuć miód z lekko kwaskową nutą. W tle obecne są nuty słodowe, które nadają kompozycji nieco piwnicznego charakteru. Zapach jest bardzo trwały i jeszcze na drugi dzień można wyczuć z butelki miodową woń.
Ocena: 3.2/5
Smakuję:
Od razu czuć, że jest to zawodnik wagi lekkiej. Niezbyt obfite walory, wynagradzane są w lekkością piwa oraz orzeźwiającym działaniem. Od początku czuć delikatnie kwaskowy smak (w stylu cytryny) z towarzyszącym mu słodowym tłem i odrobiną miodu. Muszę przyznać, że obawiałem się tego ostatniego składnika, że przez niego smak pójdzie w paskudny ulepek miodowych lagerów. Na szczęście moje obawy nie potwierdziły się. Co więcej takie połączenie płatków owsianych i miodu dało przyjemną gładkość oraz treściwość. Całości dopełnia delikatne nasycenie.
Widzę:
Przy nalewaniu tworzy się potężna warstwa średniobąbelkowej piany, która w błyskawicznym tempie znika pozostawiając w szkle lekko przybrudzoną, żółtawą ciecz.
Ocena: 2.93/5
Czuję:
Aromat delikatny, jednak bez problemu można wyczuć miód z lekko kwaskową nutą. W tle obecne są nuty słodowe, które nadają kompozycji nieco piwnicznego charakteru. Zapach jest bardzo trwały i jeszcze na drugi dzień można wyczuć z butelki miodową woń.
Ocena: 3.2/5
Smakuję:
Od razu czuć, że jest to zawodnik wagi lekkiej. Niezbyt obfite walory, wynagradzane są w lekkością piwa oraz orzeźwiającym działaniem. Od początku czuć delikatnie kwaskowy smak (w stylu cytryny) z towarzyszącym mu słodowym tłem i odrobiną miodu. Muszę przyznać, że obawiałem się tego ostatniego składnika, że przez niego smak pójdzie w paskudny ulepek miodowych lagerów. Na szczęście moje obawy nie potwierdziły się. Co więcej takie połączenie płatków owsianych i miodu dało przyjemną gładkość oraz treściwość. Całości dopełnia delikatne nasycenie.
Ocena: 3.5/5
Słówko końcowe:
Piwo rzeczywiście jest bardzo lekkie, co w połączeniu z kwaskowymi nutami daje bardzo orzeźwiający napitek. Zaskoczeniem jest także wpływ pozostałych składników. Z całą pewnością należą się wyrazy uznania dla Piwoteki, za ułożenie tego wszystkiego w tak ciekawy trunek. Przyznam też, że takie chociebuskie smakuje mi o wiele bardziej niż grodziskie. Także w letnie dni z chęcią sięgałbym właśnie po taką pozycję.
Słówko końcowe:
Piwo rzeczywiście jest bardzo lekkie, co w połączeniu z kwaskowymi nutami daje bardzo orzeźwiający napitek. Zaskoczeniem jest także wpływ pozostałych składników. Z całą pewnością należą się wyrazy uznania dla Piwoteki, za ułożenie tego wszystkiego w tak ciekawy trunek. Przyznam też, że takie chociebuskie smakuje mi o wiele bardziej niż grodziskie. Także w letnie dni z chęcią sięgałbym właśnie po taką pozycję.
Kermicik mówi: Bardzo dobre dla kobiet, takie bym wypiła.
Ocena końcowa: 3.37/5
____________________________________
Chociebuskie
Polska
Alc: 5%
Ekstrakt: 12.5°
IBU: 13
Skład: słód (pilzneński, pszeniczny); płatki owsiane; cukier, miód; chmiel lubelski, drożdże US-05
Sugerowana temperatura: 4-6°C
Termin do spożycia: 31.01.2016
Brak komentarzy
Prześlij komentarz