Browar La Pirata wie jak przyciągnąć wzrok klienta. Przesiąknięte kubizmem etykiety oraz zacny kapsel w zestawie, łechcą gust estety. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że zawartość także idzie w parze z opakowaniem. Niejednokrotnie miałem okazję przekonać się, że w Hiszpanii również wiedzą jak warzyć świetne piwa. Czy tak też będzie i tym razem?
Widzę:
Ciemna i nieprzejrzysta ciecz, choć do czarnej barwy nieco jej jeszcze brakuje. Na dnie zbiera się spora porcja osadu drożdżowego, zaś wierzchnią część wypełnia puszysta powłoka drobnopęcherzykowej piany. Beżowa warstwa wykazuje się niezwykłą trwałością. I tak począwszy od nalania, aż po koniec degustacji jej wielkość ani drgnie, wyścielając przy tym w piękny sposób ścianki szkła.
Ciemna i nieprzejrzysta ciecz, choć do czarnej barwy nieco jej jeszcze brakuje. Na dnie zbiera się spora porcja osadu drożdżowego, zaś wierzchnią część wypełnia puszysta powłoka drobnopęcherzykowej piany. Beżowa warstwa wykazuje się niezwykłą trwałością. I tak począwszy od nalania, aż po koniec degustacji jej wielkość ani drgnie, wyścielając przy tym w piękny sposób ścianki szkła.
Ocena: 4.33/5
Czuję:
Przyjemny aromat utrzymany w słodkiej tonacji. Obficie czekoladowa, pralinkowa i karmelowa kompozycja zwiastuje wysokiej klasy trunek. W oddali wyczuwalne są niewielkie ilości mocnej kawy z nutami palonymi. Nie sposób oprzeć się również wrażeniu, że woń przesiąknęła mlecznym szlifem.
Ocena: 3.88/5
Przyjemny aromat utrzymany w słodkiej tonacji. Obficie czekoladowa, pralinkowa i karmelowa kompozycja zwiastuje wysokiej klasy trunek. W oddali wyczuwalne są niewielkie ilości mocnej kawy z nutami palonymi. Nie sposób oprzeć się również wrażeniu, że woń przesiąknęła mlecznym szlifem.
Ocena: 3.88/5
Smakuję:
To jest to, co najbardziej lubię. Pełne, aksamitnie gładkie ciało wykleja każdy zakątek jamy ustnej. Połączenie takich odczuć z obfitą ilością czekolady, kawy oraz ciemnych słodów wspieranych akcentami karmelowymi i wanilią, nie może smakować inaczej niż wybornie. W początkowej fazie dominuje laktozowa słodycz, do której dołączają następnie akcenty palone z rodzynkami. Całą kompozycję wieńczy pokaźnych rozmiarów chmielowa goryczka, która rzeczywiście warta jest swoich 70 IBU. Końcówką trąci alkoholem, jednak ma on bardzo przyjemną postać. Choć, jak na 12% volt należą się wyłącznie wyrazy uznania.
Ocena: 4.12/5
Słówko końcowe:
Słówko końcowe:
Kolejne piwo z półwyspu iberyjskiego, potwierdzające wysoki poziom tamtejszego craftu. Świetnie ułożona kompozycja, urzekająca swoim charakterem i złożonością. I to jest to, czego poszukuję w RISach. Solidny aromat, bogaty smak i obłędne odczucia. Niebo w gębie :)
Ocena końcowa: 4.09/5
____________________________________
Russian Imperial Stout
Hiszpania
Hiszpania
Alc: 11.2%
IBU: 72
Termin do spożycia:12.2020
Brak komentarzy
Prześlij komentarz