Czy na dzień sądu można wyczekiwać z podekscytowaniem? Owszem jeśli tylko jest to trunek od Lost Abey:) Oto najpotężniejszy przedstawiciel belgijskich piw, tym razem w wykonaniu amerykanów. Czy jankesi poradzą sobie z takim stylem?
Widzę:
Pierwsze co rzuca się w oczy to opakowanie. Dużą i ładnie wyprofilowaną butlę zamknięto sygnowanym korkiem z koszyczkiem, niczym w najlepszych szampanach. Na etykiecie zamieszczono świetna grafikę nawiązująca do nazwy oraz długą przypowieść browaru na kontrze. Niestety bez korkociągu się nie obędzie. Gdy już przychodzi do rozlania zawartości, oczom ukazuje się brązowo-żółta ciecz, na której układa się puszysta, choć niezbyt obfita warstwa średniopęcherzykowej piany. Ta szybko opada do milimetrowej powłoki, jednak w każdej chwili można ją z łatwością wybudzić, by ponownie podziwiać tworzące się wzorki na szkle.
Ocena: 4.33/5
Czuję:
Z butelki unoszą się nuty rodzynek i piernika. Jednak ze szkła już ciężej coś wyczuć. Raz, że piwo okazało się zbyt zimne, a z drugiej strony zapach nie jest szczególnie intensywny, zaś poszczególne składowe są tak ze sobą połączone, że ciężko coś wyodrębnić. I tak z początku zapach sprawia wrażenie schowanego, z przewagą ciemnych owoców, odrobiny słodyczy i alkoholu. Z czasem z tej sterty owoców wyłania się wiśnia, ciemne winogrona, śliwka, figi oraz dojrzały banan. Po lekkim ogrzaniu alkohol ładnie się układa, wzmacniając skojarzenia z likierowymi trunkami. Zaś sam zapach dodatkowo wzbogaca się o karmel, kandyzowane owoce oraz daktyle, a wszystko to w towarzystwie przyjemnych nut słodowych i mlecznej czekolady.
Miniu czuje: Z początku piwo było za zimne, aromat nie przeszedł i sam alkohol walił. Jak wejdziesz do kawiarni, gdzie parzyli kawę z jakimiś mocniejszymi aromatami, to jest właśnie coś w takiego. Zapach przyjemny, jak dobre ciastko.
Miniu czuje: Z początku piwo było za zimne, aromat nie przeszedł i sam alkohol walił. Jak wejdziesz do kawiarni, gdzie parzyli kawę z jakimiś mocniejszymi aromatami, to jest właśnie coś w takiego. Zapach przyjemny, jak dobre ciastko.
Ocena: 3.95/5
Smakuję:
Piwo w buzi przypomina likier - gęsty i pełny w odczuciu trunek z nieco ostrym wykończeniem. W smaku przeważają nuty ciemnych owoców (wiśnia, śliwka, ciemne winogrona) oraz rodzynki, za którymi w mniejszym stężeniu skrywa się czekolada, a w większym alkohol. W miarę ogrzewania szkła, bukiet piwa rozwija się uwydatniając jeszcze bardziej nuty owoców, daktyli, a także wnosząc wanilię i orzechy. Dalszy plan wypełniają słody czekoladowe, karmel oraz skórka przypieczonego chleba, której posmak utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas po wypiciu. Z każdym łykiem piwo sprawia wrażenie co raz bardziej gęstszego i słodszego, jednak cały czas przewodzi mieszanka owoców, rodzynek i daktyli. Rzeczoną słodycz skutecznie niweluje ziołowa goryczka, która ładnie przełamuje smak. Zdecydowanie degustacyjna pozycja, o przyjemnie rozgrzewającym alkoholu i średnim nasyceniu CO2.
donKazimierz smakuje: Dobra goryczka i czekolada wedlowska w posmaku.
Miniu smakuje: Mętne w smaku, w dobrym tego słowa znaczeniu. Nic nie rzuca się od razu, wszystko jest rozmyte i dobrze wymieszane. Spokojnie można do niego zjeść ciasteczko. Obowiązkowo do wypicia z pianą.
donKazimierz smakuje: Dobra goryczka i czekolada wedlowska w posmaku.
Miniu smakuje: Mętne w smaku, w dobrym tego słowa znaczeniu. Nic nie rzuca się od razu, wszystko jest rozmyte i dobrze wymieszane. Spokojnie można do niego zjeść ciasteczko. Obowiązkowo do wypicia z pianą.
Ocena: 4.23/5
Słówko końcowe:
Przede wszystkim piwo należy pić w temperaturze pokojowej, dopiero wtedy trunek otworzy się dając z siebie wszystko co najlepsze. Połączenie belgijskich klimatów z amerykańskim polotem dało naprawdę nietuzinkową kompozycję. Degustacja takich piw, to sama przyjemność:)
Warto także dodać, że piwo posmakowało także żeńskiemu gronu, które to ukuło konkluzję, że nie mogą doczekać się dnia sądu, jeżeli tylko będzie wyglądał on jak to piwo.
Warto także dodać, że piwo posmakowało także żeńskiemu gronu, które to ukuło konkluzję, że nie mogą doczekać się dnia sądu, jeżeli tylko będzie wyglądał on jak to piwo.
Ocena końcowa: 4.17/5
____________________________________Quadrupel
USA
Alc: 10.5%
Sugerowana temperatura: pokojowa
Brak komentarzy
Prześlij komentarz