Piwny Radek

Buraczana Piana - Browar na Jurze



Buraczana piana to najnowsze piwo w dorobku Browaru na Jurze. Jak już sama nazwa może wskazywać przy warzeniu wykorzystano buraka, a także jabłka, rabarbar i bakterie kwasu mlekowego. W ten oto sposób powstał Sour Ale.

Widzę:
Piwo bardzo ładnie prezentuje się w szkle. Ciemnoczerwona barwa w różowym odcieniu i miłym dla oka zmętnieniu mocno przypominającym kompot. Przy nalewaniu wytwarza się obfita warstwa piany o delikatnie różowym zabarwieniu. Drobno- i średniopęcherzykowa konstrukcja utrzymuje się do samego końca pozostawiając na ściankach szkła ślady w postaci niewielkich wysepek.
Ocena: 4.01/5

Czuję:
W pierwszych nutach do nozdrzy przebija się kwas mlekowy w połączeniu ze słodkimi owocami. Po chwili z tego wszystkiego wyłaniają się jabłka, rabarbar, maliny i truskawki, które to wiodą prym w zapachu. Mocno owocowy charakter przypomina kompot truskawkowy trzymany przez długi czas w piwnicy. Im bardziej zbliżamy się do końca degustacji, tym co raz więcej jest buraka, zaś sama końcówka mocno wkracza w warzywne rejony.
Ocena: 3.96/5

Smakuję:
W smaku dominuje słodycz połączona z kwaskowym wykończeniem. Czuć multum czerwonych owoców z przeważającym udziałem truskawek, malin i poziomek, które połączono z rabarbarem i jabłkami. Piwo jest mega pijalne, aż chciałoby się wypić je jednym ciurkiem. Jednak znaczna słodycz nie daje pożądanego orzeźwienia. Przy większych łykach ujawniają się taniniczno-cierpkie odczucia, które fajnie pobudzają ślinianki. Niestety w smaku nie byłem w stanie wyłapać kolendry i buraka, również goryczka pozostaje nieodczuwalna. Piwo ma półpełne ciało, co bardzo dobrze komponuje się z wysokim nasyceniem. Alkohol niewyczuwalny, co umacnia obraz oranżadkowego napoju.
Ocena: 3.97/5

Słówko końcowe:
Zabrałem na przejażdżkę jedną butelkę i widzę, że był to błąd, gdyż więcej było pakowania, niż samej degustacji.. Zaś w głowie pojawiła się ochota na kolejną butelkę.. Bardzo niepozorne piwo. Słodkie i mocno owocowe czym bardziej pasuje na owocowy napój gazowany, bądź kompot, a nie piwo. Choć akurat w tym przypadku nie uznałbym tego za ujmę. Takie cudo można by pić latem w ilościach hurtowych - smaczne to, a i w głowie nie szumi. Szkoda, że Browar na Jurze nie wypuścił takiej pozycji na lato, byłby to poważny kandydat na hit sezonu.

Ocena końcowa: 3.97/5
____________________________________
Sour Ale
Polska

Alc: 4%
Skład: słód (pilzneński, pszeniczny, Crystal Maple, płatki ryżowe); koncentrat jabłkowy; burak; rabarbar; kolendra; chmiel (Hallertauer, Amarillo); drożdze US-05
Sugerowana temperatura: 7-11°C
Termin do spożycia: 03.2017

Brak komentarzy

Prześlij komentarz