Piwny Radek

1 - Pracownia Piwa & Szałpiw


A oto kolaboracja Pracowni Piwa oraz Browaru SzałPiw, zwiastująca nową serię wspólnych piw. W pierwszej odsłonie zaprezentowano Saison na amerykańskich chmielach oraz z dodatkiem przypraw.

Widzę:
Jasno-bursztynowa barwa o średnim zmętnieniu. Średnio obfita piana składa się z drobnych pęcherzyków, które szybko przeobrażają się w niewielki nalot, który nawet nie ma jak osadzać się na szkle.
Ocena: 3.56/5

Czuję:
Zapach dość ciekawy, można nawet rzec - intrygujący. Przede wszystkim czuć pracę drożdży, które wprowadzają klimaty znane z piw belgijskich: gumę balonową, brzoskwinie oraz figi. Z butelki czuć obecność chmieli. Po przelaniu do szkła aromat chmielu miesza się z owocami oraz przyprawami, które to od czasu do czasu przebijają się na pierwszy plan. Zapach kojarzy się też z cukierkami, które w późniejszym etapie przeobrażają się w tabletki na gardło. Po zamieszaniu szkłem, wytrąca się lekko rozpuszczalnikowa nuta.
Ocena: 3.25/5

Smakuję:
W smaku pojawia się fenolowo-estrowa mieszanka belgijska. Występuje leciutka słodowość, jednak balans piwa przechyla się ku górze, dając nieco kwaskowo-ostre odczucia, pochodzące z mieszanki kwiatowo-przyprawowej. Obecne są także owoce w postaci brzoskwiń, pomarańczy oraz fig, które wsparte zostały gumą balonową oraz licznymi przyprawami, z kolendrą i goździkiem na czele. Do połowy zawartości piwo jest lekkie i łatwo pijalne, jednak z czasem ujawniają się sztuczne posmaki z lekkim zmywaczem do paznokci oraz apteką w postaci tabletek do ssania, które łączy ostry posmak. Średnio intensywna goryczka oraz wytrawny finisz, pozostawia nieco szorstkie odczucie. Wysycenie jest na zbyt wysokim poziomie, co trochę przeszkadza. Wyczuwalny alkohol w umiarkowanym stężeniu.
Ocena: 3.04/5

Słówko końcowe:
Piwo utrzymane zostało w belgijskich klimatach, które balansują na granicy sztuczności. Początek jest typowo estrowy, lecz z czasem nasilają się nuty fenolowe. Szukając w głowie podobnego piwa, przypomniał mi się Triple Blond, lecz bez tej intensywnej rozpuszczalnikowej nuty. W kolaboracji Pracowni Piwa i Browaru Szałpiw wszystko zostało znacznie lepiej ułożone. Jednak dla mnie zabrakło tutaj dociążenia u dołu, które kontrowałoby się z podszczypująco-kwaśnym wykończeniem. Nie miałbym również nic przeciwko większej treściwości. Jedyneczka to nawet ciekawy trunek, jednak są pewne niedociągnięcia, które być może komuś innemu nie będą tak przeszkadzać.

Ocena końcowa: 3.14/5
_______________________
Saison
Polska

Ekstrakt: 15°
Alc: 6,7%
IBU: 25
Skład: słód (pilzneński, pszeniczny, żytni), chmiel (Polaris, Centennial, Citra), przyprawy (anyż, kardamon, imbir, cynamon oraz kolendra)
Termin do spożycia: 21.03.2015

Brak komentarzy

Prześlij komentarz