Piwny Radek

Krakowski Spleen - Pracownia Piwa



Po przenosinach do nowej siedziby Pracownia Piwa ruszyła na podbój kubków smakowych piwoszy, którzy zaszytych w domowych pieleszach. Za oknem zaczyna piździć, smog daje się we znaki, więc komu by się chciało ruszyć swoje cztery litery na drugi koniec miasta? Zresztą, czy może być coś lepszego niż wypicie piwka na własnych włościach?

Widzę:
W szkle pojawia się zmętniona, ciemnobursztynowa ciecz, na której osiada obfita piana. Białą konstrukcję u podstaw podtrzymują drobne pęcherzyki, rozrastające się miarowo ku powierzchni. Obrazek ten utrzymuje się do końca degustacji, ciesząc oko ładnym lacingiem.
Ocena: 3.44/5

Czuję:
Początek nie należy do najciekawszych - czuć odorek z przepoconej koszulki, który miesza się z delikatną wonią zielonych owoców (agrest, winogrona) oraz cytrusów. Z czasem pierwszy plan obrasta w liczne kwiaty, które następnie przekształcają się w ziołową mieszankę.
Ocena: 3.15/5

Smakuję:
W smaku natomiast przeważają nuty leśne z żywicą oraz słodową podstawą. Finisz jest nieco kwaskowo-cierpki, zaś całe piwo utrzymuje się w wytrawnych rejonach, co szczególnie uwydatnia goryczkę. Ta zaś przybiera ponadprzeciętne rozmiary, drapiąc nieco w gardziel (choć nieprzesadnie). Piwo jest zbyt rozwodnione i aż prosi się o jakieś zgrabne ciałko.
Ocena: 3.08/5

Słówko końcowe:
Lajtowy session z wyraźną goryczką godną miana IPA. Trunek ma pewne mankamenty, co nie odbiera mu miana przyzwoitego piwa - bez szaleństw, ale też i bez powodów do rozpaczy.

Ocena końcowa: 3.13/5
_______________________
Session IPA
Polska

Alc: 4.6%
Ekstrakt: 11°
IBU: 45
Skład: słody (jęczmienny, pszeniczny, karmelowy); chmiel (Amarillo, Galaxy, Zeus)
Sugerowana temperatura: 10-14°C
Termin do spożycia:20.01.2016

Brak komentarzy

Prześlij komentarz