Kolejne piwo z Weird Beard, Tym razem kapsel zawiera diabelską czachę, pod którą skrywa się India Brown Ale. I to nie byle jaki, bo z dodatkiem brązowego cukru i ziaren kakaowca. Za oknem jeszcze piękna pogoda, więc ruszyłem w plener w pogoni za lepszym światłem.
Widzę:
Ciemnobrązowa ciecz, o sporym zmętnieniu i błotnistej wręcz (nie)klarowności. Z początku tworzy się bardzo obfita i zbita piana, która błyskawicznie dziurawi się przechodząc w brzydkie grube bąble, po czym ostatecznie opada do skromnego nalotu. Na szkle zaś osiada się piękny osad, który ładnie ozdabia szkło.
Ocena: 3.86/5
Czuję:
W zapachu przywodzą nuty słodowe na czele z kakao, gorzą czekoladą i kawą. Z tła zaś przebijają się chmielowe owoców tropikalnych oraz żywica.
Ocena: 3.5/5
Smakuję:
Tu mamy wszystko czego można oczekiwać po India Brown Ale. Jest ciemna podstawa w postaci czekolady, kakao, kawy, cukierków kawowych i ciasta brownie, które znajdują wsparcie w chmielowe nutach leśnych, karmelu, owoców tropikalnych i cytrusów. Goryczka leśno-palona, szczególnie uaktywnia się na finiszu, co ujawnia się także w zalegającym odczuciu, a w końcowym rozrachunku także średnią pijalnością. O ile na początku znajdzie się nieco słodyczy, tak finisz jest już zdecydowanie wytrawny. Piwo jest średniotreściwe, zaś alkohol został ładnie zamaskowany.
Ocena: 3.5/5
Słówko końcowe:
Pomysł na piwo, jak i sama realizacja okazała się całkiem niezła, choć co prawda można byłoby lepiej skomponować goryczkę, naprawiając przy okazji i pijalność. Nie mniej jednak przemycono wszystkie charakterystyczne cechy stylów, tworząc udaną pozycję. Kolejną już w ofercie browaru.
Ocena końcowa: 3.54/5
_____________________________________
_____________________________________
India Brown Ale
Anglia
Alc: 7.3%
Skład: chmiel (Cascade, Williamette, Mosaic)
Termin do spożycia: 08.2016
Brak komentarzy
Prześlij komentarz