Piwo kupione z przypadku. Choć pierwszy raz widzę nazwę Moylan's, tak lista medali oraz opis na etykiecie działają wystarczająco obiecująco. Dobrych India Pale Ale na lato nigdy zbyt wiele, a tym bardziej gdy butelkę zwieńcza tak ładny kapsel..
Widzę:
Piwo bardzo ładnie prezentuje się dla oczu - klarowna ciemnozłocista ciecz, a na niej puszysta warstwa piany. Ta utrzymuje się do ostatniego łyka, zostawiając przy tym liczne ślady na szkle.
Ocena: 4.04/5
Czuję:
Łagodny i przyjemny zapach pochodzący z owoców tropikalnych i kwiatów. W oddali dodatkowo pojawia się nieco słodów. Czas mocno przetrzebia zapach zostawiając trawiasto-herbatnikowe wykończenie.
Ocena: 3.3/5
Smakuję:
Trunek fajnie wypełnia jamę ustną - piwo jest treściwe w odbiorze, a przy tym też łagodne w smaku. Delikatna słodycz z akcentami owoców tropikalnych i cytrusów z pewnością szału nie robi. Co więcej w posmaku pojawiają się słone akcenty, które zabijają nuty chmielowe, odsłaniając jednocześnie wytrawną końcówkę, której towarzyszy lekko rozgrzewający alkohol.
Ocena: 3.35/5
Słówko końcowe:
Najwidoczniej piwo musiało mieć trochę na karku, skoro etykieta epatuje tak niezwykłym opisem doznań, a w rzeczywistości doznań ledwie promil tego. Niestety chmielowe walory zdążyły już opaść, przez co piwo nie zachwyca już w aromacie ani i smaku. A szkoda..
Ocena końcowa: 3.41/5
____________________________________
IPA
USA
Alc: 6.5%
IBU: 70
Skład: słody jęczmienne (American 2-Row Malt, Crystal Malt 15l, Munich Malt, Acidulated Malt), chmiel (Yakima's Chinook, Simcoe, Columnus, Ahtanum), Yeast White Labs #001
Brak komentarzy
Prześlij komentarz