Piwny Radek

APA - Browar Amber



Po urlopowej przerwie czas nadrobić zaległości i przelać wrażenia na literki okraszając całość jakimś fociszem. Na pierwszy ogień idzie APA z browaru Amber. Jak widać chmielowa rewolucja dotarła także do mniej ambitnych producentów. Co trafi się tym razem? Jest jakaś nadzieja w tym trunku czy też będzie to kolejny produkt próbujący podczepić się do pędzącej kolejki zwanej craftem?

Widzę:
Pomarańczowa i mocno zmętniona ciecz, że aż ciężko coś przez nią zobaczyć. Piana nie dość, że bardzo obfita to i trwała. Średnio- i grubopęcherzykowa budowa, delikatna i puszysta u góry. Na szkle tworzą się liczne wzorki, dające miły dla oka efekt.
Ocena: 3.53/5

Czuję:
Skromny zapach z przewagą słodów, czemu towarzyszy także suche - sianowate wykończenie. Chmielu nie czuć ani trochę.
Ocena: 2.5/5

Smakuję:
Dopiero w smaku pojawia się delikatne chmielowy akcent przybrany w trawiaste szaty. Jest też nieco nut słodowych, których pojawienie się wprowadza odczucie suchego wykończenia. Jednak nie sposób oprzeć się wrażeniu, że piwo jest po prostu ubogie w walory. Pijalność taka sobie, czemu towarzyszy nasycenie na średnim poziomie.
Ocena: 2.63/5

Słówko końcowe:
Cóż takiego można się spodziewać po browarze Amber? Ano, nic specjalnego! Jest to słaba namiastka stylu, gdzie nikły wpływ chmielu próbowano zatuszować marketingową otoczką działającą na podświadomość. Jednak nie ze mną te numery!

Ocena końcowa: 2.7/5
____________________________________
American Pale Ale
Polska

Alc: 5.2%
Ekstrakt: 12.1°
IBU: 35-40
Skład: słody (Pale, Ale, pilzneński), chmiel (Chinook, Cascade, Citra, Simcoe)
Termin do spożycia: 17.12.2016

Brak komentarzy

Prześlij komentarz