Nowo utworzony browar Łańcut zadebiutował w tym roku z trzema piwami. Dwa z nich: American IPA oraz Rye IPA okazały się poczciwymi pozycjami. Czy podobnie będzie w przypadku owsianego Stouta?
Widzę:
Nieprzejrzysta, czarna ciecz przykryta zostaje minimalną warstwą piany, która nie wykazuje żadnych skłonności do osadzania się na szkle. W sumie to nie ma co się rozwodzić nad wyglądem.
Ocena: 3.2/5
Czuję:
Nieszczególny aromat wypełniony kawą i gorzką czekoladą. W wykończeniu ciągnie się jeszcze lekko palony ogon.
Ocena: 2.75/5
Smakuję:
Widać, że decydującą rolę pełnią tu słody, które odpowiadają za kawowe i czekoladowe akcenty. Obecna paloność występuje na średnim poziomie z charakterystyczną kwaskową nutą. Niestety wpływ płatków owsianych pozostaje niewyczuwalny, brakuje także ciała oraz gładkości. Kolejnym rozczarowaniem jest też zbyt dalekie pójście w wytrawne rejony, co jescze bardziej uszczupla piwo z walorów.
Ocena: 2.69/5
Ocena: 2.69/5
Słówko końcowe:
Piwo rzeczywiście ma w sobie coś z czarnej polewki. Nastawiasz się na konkretnego Stouta o solidnej treściwości, a zamiast tego otrzymujesz rozwodniony i ubogi w doznaniach trunek. I tak oto zamiast przyjemności spotyka Cię srogi zawód..
Ocena końcowa: 2.76/5
____________________________________
Oatmeal Stout
Polska
Alc: 4.8%
Ekstrakt: 13.3°
IBU: 33
Skład: słody (Pale Ale, monachijski, Caramunich II, Caraaroma, pszeniczny czekoladowy); płatki owsiane; jęczmień palony; chmiel (Magnum); drożdże
Sugerowana temperatura: 8-12°C
Termin do spożycia: 17.10.2016
Brak komentarzy
Prześlij komentarz