Negroni Saison jest owocem współpracy angielskiego browaru Partizan z londyńskim barem Artesian. Jak już sama nazwa wskazuje jest to mariaż Saison z drinkiem negroni, który powstaje z połączenia wermutu, ginu oraz Campari. Brzmi ciekawie ale czy tak też smakuje?
Widzę:
Pomarańczowo-morelowa barwa o wysokim zmętnieniu. Przy nalewaniu tworzy się obfita warstwa drobnopęcherzykowej piany o różowym zabarwieniu. Konstrukcja ta z czasem opada do milimetrowego osadu pozostawiając skąpe ślady na szkle.
Ocena: 3.44/5
Czuję:
Zapach jest dość skryty, jedna nie można mu odmówić bogactwa walorów. Połączenie nut pszenicznych i drożdżowych, przenosi nasze nozdrza w wiejsko-stajenne otoczenie. Pierwsze zaskoczenie pojawia się w postaci czerwonych owoców (truskawka, malina) oraz cytrusowych pomarańczy i grejpfrutów. Jednak największe wrażenie robi wykończenie z odświeżającym działaniem ogórków, wsparte ziołowymi akcentami mięty z bazylią.
Ocena: 3.88/5
Smakuję:
Smak delikatny jak na saison przystało. Podkład stanowi pszenica i drożdże, które tworzą rdzeń piwa i nadają mu treści. Główną atrakcją są niuanse, w których czuć mieszankę ginu, wermutu i Campari. Połączenie słodkich akcentów z truskawkami i skórką gorzkiej pomarańczy, zwieńczone zostaje wytrawną końcówką z ziołowo-przyprawową goryczką. Piwo jest przystępne w odbiorze, przez co szybko znika ze szkła.
Ocena: 3.84/5
Słówko końcowe:
O ile Saison sam w sobie nie jest jakimś wyjątkowym stylem, tak ta pozycja wyróżnia się pozytywnie. Rzeczywiście piwo ma w sobie nieco smaczków negroni, co ujawnia się m.in. w ziołowo-przyprawowych akcentach. Ubolewam jednak, że są one tak skromne (tak jestem bestią, która oczekuje ekstremalnych doznań). Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że zwiększenie tych wpływów zachwiałoby balansem kompozycji. Niemniej jednak pozycja jak najbardziej ciekawa i warta sprawdzenia.
Ocena końcowa: 3.8/5
____________________________________
Saison
Anglia
Alc: 6.5%
Brak komentarzy
Prześlij komentarz