Widzę:
Butelka o nietypowych kształtach obklejona szczelnie czarną etykietą,
zdaje się mówić: Ha! żadne światło się do mnie nie przebije.
Pierwsze co rzuca się w oczy przy nalewaniu to ogromna
piana, która za wszelką cenę próbuje uciec ze szkła, a co w tym wypadku jeszcze
gorsze okazuje się być niezwykle trwała.
Pod potężną beżową pokrywą skrywa się ciemno bursztynowa ciecz.
Ocena: 4.33/5
Ocena: 4.33/5
Czuję:
Ciemno-owocowy (śliwka , wiśnia, jabłko) słodki aromat
doprawiony przyprawami.
Ocena: 3.75/5
Smakuję:
Treściwe, w smaku owoce, bakalie, karmel. Alkohol dobrze
zamaskowany, choć przyjemnie rozgrzewający.
Ocena: 3.5/5
Ocena: 3.5/5
Słówko końcowe:
Piwo jak na ponad 10% vol. nie odrzuca alkoholem ani
słodyczą co jest niewątpliwie na plus, wysycenie mogłoby być jednak mniejsze.
Ocena końcowa: 3.64/5
________________________
________________________
Quadrupel
Belgia
Alc: 10.5%