Kolejne piwo z firmowym kapslem jakie udało mi się znaleźć w pubie - Amber Ale z Hardknott.
Widzę:
Ciemna, bursztynowo-czerwona barwa o lekkim zmętnieniu. Obfita piana o drobnopęcherzykowej strukturze, dość szybko się dziurawiącej. Na wierzchu pozostaje jednak trwała warstwa, która ładnie zdobi szkło.
Ocena: 3.68/5
Czuję:
Średnio intensywny słodowo-chmielowy aromat. Chmiele tworzą świeży zapach lasu i żywicy z lekkimi nutami kwiatów i cytrusów.
Ocena: 3.0/5
Smakuję:
W smaku występuje spora żywiczność oraz elementy leśne spod znaku igieł oraz sosny, które są tak intensywne, że sprawiają wrażenie jakbym spijał sok z drzew. Piwo nawet w odczuciu pozostawia dość szorstki i suchy posmak kojarzący się właśnie z drewnem. Na dalszym planie wyczuwalny jest słód, trawa, karmel i cytrusy. Goryczka średnia, będąca mieszanką chmielu i alkoholu, który to z kolei lekko podszczypuje w język. Finisz wytrawny, krótki z ostro-gorzkim zakończeniem. Optymalna treściwość i średnio-wysokie nasycenie.
Ocena: 3.29/5
Słówko końcowe:
Ogólnie jest to całkiem poprawne piwo. Niby wszystko jest ok, lecz brakuje czegoś więcej, co mogłoby zapisać się w pamięci. Spróbować można ale też spokojnie znajdzie się wiele ciekawszych piw..
Ocena końcowa: 3.27/5
_________________________
Amber Ale
Anglia
Alc: 6,2%
Skład: chmiel (Cascade, Centennial)
Anglia
Alc: 6,2%
Skład: chmiel (Cascade, Centennial)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz