Bocmano Ūsai - Raudonų Plytų (Švyturys)

A jak z nowofalowymi chmielami radzą sobie nasi wschodni sąsiedzi? Sprawdźmy.

Widzę:

Pomarańczowa barwa, zmętniona i nieprzejrzysta. Drobnopęcherzykowa i bardzo obfita piana, która z czasem opada do drobnych wysepek. Przy zamieszaniu szkłem ponownie przebudza się i pozostaje do końca degustacji. Świetnie prezentuje się lacing, gdzie drobinki piany w formie nalotu osadzają się na szkle, niczym płatki śniegu na szybie.

Ocena: 4.09/5

Czuję:

Bardzo delikatny aromat, by nie powiedzieć pusty. Po intensywnych poszukiwaniach udało mi się dostrzec lekką słodowość oraz wątłą nutę kwiatowo-cytrusową.

Ocena: 2.5/5

Smakuję:

Także i w smaku próżno szukać wypisanych na etykiecie chmieli. Słodowa bieda niczym z przeciętnego lagera. Dopiero gdzieś tam w posmaku pojawiają się delikatne owoce (morela, mango) z leciutkim akcentem żywicy. Goryczka niska, na pewno nie czuć tych 60 IBU. Wykończenie suche niczym siano. Piwo jest średnio treściwe, nisko nasycone oraz średnio pijalne. Całe szczęście, że alkohol pozostaje niewyczuwalny.

Ocena: 2.55/5

Słówko końcowe:

Zupełnie niestylowe piwo. Z IPA ma to tyle wspólnego, że na etykiecie zamieszczono amerykańskie chmiele, bo w samej zawartości butelki trzeba mocno naszukać się ich obecności. Trunek jest równie porywający co lagery w pobliskim sklepie. Słaby aromat + cieniutki smak = mocno przeciętne piwo.

Ocena końcowa: 2.71/5
________________________
IPA

Litwa

Ekstrakt: 14°

Alc: 6%

IBU: 60

Skład: słód (Pilzneński, Monachijski, Carared), chmiel (Cascade, Citra, Centenial, Chinook)

Termin do spożycia: 14.07.2015