Porter #4: Ciechan Porter vs. Lwówek Porter

W kolejnym przeglądzie Porterów w szranki staną wyroby spod szyldu Browarów Regionalnych Jakubiaka: Ciechan Porter oraz nieco lżejszy Lwówek Porter. Jak owe piwa plasują się względem innych wyrobów w tym stylu? Który z nich okaże się lepszy?

Ciechan Porter - Browar Ciechan

Widzę:

Ciecz odznacza się czarną barwą z brązowymi przebłyskami. Piana beżowa, gęsta, drobnopęcherzykowa, z kilkoma większymi bąblami na powierzchni. Ta dość szybko opada do niewielkiego osadu, by ostatecznie przyjąć formę niewielkiej obwódki. Na ściankach szkła osadzają się pojedyncze ślady piany.

Ocena: 3.51/5

Czuję:

Łagodny aromat, z przeważającą nutą czekolady i karmelu. Dalej pojawiają się lekkie akcenty palone oraz kawa. Aromat stonowany, choć po wymieszaniu nieco się wzbudza, wypuszczając alkoholową woń.
Ocena: 3.25/5

Smakuję:

Smak podążający w kierunku słodkiego, jest kombinacją mlecznej czekolady, zbożowej kawy oraz karmelu. Obecne jest też słabe kakao oraz dojrzałe, słodkie wiśnie w tle. Wykończenie utrzymane w akcentach kwaśno-palonych, będących zasługą ciemnych słodów. Piwo jest dobrze ułożone, gładkie i treściwe, a także nisko nasycone. Goryczka na niewielkim poziomie, bardziej palono-alkoholowa, niż chmielowa.

Ocena: 3.63/5

Słówko końcowe:

Choć aromat skromny, to smak i odczucia z nim związane typowe dla porterów. Piwo jest utrzymane w słodkiej tonacji z wiśniowymi akcentami. Treściwe i gładkie w odbiorze, z dobrze ułożonym alkoholem.  Porter Ciechański jest porządnym przedstawicielem stylu, choć do czołówki nieco mu jeszcze brakuje.

Ocena końcowa: 3.53/5
_________________________

Porter Bałtycki
Polska

Ekstrakt: 22°

Alc: 9%

Skład: słód (jęczmienny, karmelowy, monachijski,  barwiący), chmiel

Termin do spożycia: 24.03.2015

Lwówek Porter - Browar Lwówek

Widzę:

Czarna barwa z rubinowymi przebłyskami, o wysokim stopniu klarowności. Piana bardzo wstydliwa, przez jakiś moment można zobaczyć jej średniopęcherzykową głowę, jednak nie jest to tak proste, gdyż ta szybko opada, by w końcu całkowicie zniknąć.

Ocena: 3.08/5

Czuję:

Słaby aromat, ledwie wyczuwalny z butelki i niezbyt obfity w szkle. Po przelaniu jest jeszcze gorzej, pojawia się sucha słodowość, siano, karton oraz odorek stęchlizny. Z typowo porterowych klimatów czuć kawę i gorzką czekoladę. Odczuwalny jest też efekt utlenienia, który objawia się w suszonych wiśniach i śliwkach. Ogólnie rzecz biorąc zapach  ciężko zaliczyć do przyjemnych.

Ocena: 2.25/5

Smakuję:

Smak suchy, kartonowy, jakby coś ugrzęzło w przełyku. Piwo jest zdecydowanie wytrawne, z cierpkim zakończeniem. Odczuwalna kawa i czekoladopodobne wypełnienie. W posmaku pojawiają są cierpkie wiśnie, czy nawet czereśnie oraz wędzona śliwka. Finisz palono-kawowy, z lekką goryczką oraz wyraźnym alkoholem.

Ocena: 2.44/5

Słówko końcowe:

Piwo ma wybitnie degustacyjny charakter. Wytrawny profil oraz wiśniowy szlif przypomina nieco tanie wina. Jeśli dodamy do tego kartonowe odczucia, rodem ze słabych lagerów, otrzymamy słabe piwo.

Ocena końcowa: 2.47/5
______________________

Porter Bałtycki
Polska

Ekstrakt: 18,1°

Alc: 8,5%

Skład: słód (jęczmienny, pilzneński, monachijski, karmelowy, palony), chmiel

Termin do spożycia: 31.05.2015

Podsumowanie

I tak oto mamy dwa różne podejścia do Porteru. Z jednej strony słodkawy Ciechan, a na drugim biegunie wytrawny Lwówek. Moje preferencje skłaniają się ku słodszej wersji, jako przyjemniejszej i ciekawszej. Lwówek okazał się dziś sporym zawodem, głównie za sprawą nieprzyjemnych walorów smakowo-zapachowych.