Bass Reeves - Faktoria

Zachęcony pozytywnymi opiniami pod adresem piw z Faktorii, w końcu udało mi się upolować ich Black IPA, czy też Cascadian Dark Ale. Zwał jak zwał, najważniejsze by dobrze smakowało ;)

Widzę:

Faktora z małymi wyjątkami obrała sobie za stylistykę dziki zachód, w co wpasowuje się także i opisywane piwo. Stylizowana na artykuł z gazety notka przedstawia historię tytułowego bohatera Bassa Reevesa.
Ciemna barwa z rubinowymi/brązowymi przebłyskami. Przy nalewaniu tworzy się bardzo obfita drobnopęcherzykowa piana. Beżowy puch bardzo powoli opada pozostawiając fajny lacing na szkle.

Ocena: 3.92/5

Czuję:

Ze szkła unosi się intensywny aromat amerykańskich chmieli. Pierwsze skrzypce grają klimaty tropikalne: owoce, las, żywica, zaś na dalszym planie wyczuwalne są ciemne akcenty w postaci czekolady oraz kawy.

Ocena: 3.7/5

Smakuję:

Jest konkret. Od pierwszych łyków możemy poczuć moc żywicy i sosny, za którymi stoi solidna, a jednocześnie przyjemna w odbiorze goryczka. W mniejszych stężeniach przewija się także smak grejpfrutów oraz delikatna paloność w finiszu. Piwo można sklasyfikować jako wytrawne. Treściwość i nasycenie na poziomie średnim.

Ocena: 3.75/5

Słówko końcowe:

Faktoria zaskoczyła mnie jedną z lepszych Black IPA w kraju. Jest to leśny świeżak, ze sporą goryczką oraz czekoladowo-słodowym wsparciem. Paloność na niskim poziomie, co akurat bardzo mi odpowiada. Polecam, bo jest to naprawdę dobry wypust.

Ocena końcowa: 3.75/5
________________________
Black IPA

Polska

Ekstrakt: 15.1°

Alc: 6.5%

IBU: 65

Skład: Słody (pilzneński, karmelowe, palone); chmiele (Tomahawk, Centennial, Mosaic, Cascade, Citra, Palisade); drożdże Safale US-05

Sugerowana temperatura: 10-12°C

Termin do spożycia: 10.09.2015