Piwny Radek

Piwo z Grodziska vs. Sophia - pojedynek grodziszy



W poszukiwaniu piw na lato przyszedł czas na Grodziskie - dymiony pszeniczak, który powinien znaleźć się w domu każdego szlachcica. Czy w dzisiejszych czasach piwo udźwignie swój czar i trafi w Radkowy gust?

Piwo z Grodziska - Browar Fortuna


Po 22 latach niebytu Browar Fortuna przywraca do życia oryginalne piwo z Grodziska Wielkopolskiego. Trunek jest powszechnie dostępny, co może nieco dziwić przy tak specyficznym stylu. Obok grodziskiego dostępne jest także bernardyńskie oraz 2 wersje smakowe: z kwiatem czarnego bzu oraz z czerwoną porzeczką. Jednak z całego towarzystwa możliwa do spożycia jest jedynie opisywana tu wersja "zielona". 

Widzę:
Pierwsze co się ukazuje to obfita piana, z której powoli wyłania się słomkowa ciecz. Piwo pieni się jak wściekłe i nie sposób nalać je przy jednym podejściu. Zaś wypicie z gwinta jest czynnością niemalże niewykonalną. Rozumiem, że piwo powinno się pienić, no ale bez przesady.. Z butelką należy obchodzić się jak z jajkiem i przed otwarciem odczekać, aż się ustanie.
Ocena: 3.65/5

Czuję:
Orzeźwiająca, "czysta" woń z delikatnym akcentem wędzonki oraz dymu z ogniska.
Ocena: 3.3/5

Smakuję:
Delikatnie kwaskowo-słodowa ciecz z odczuwalnymi akcentami wędzonymi i pszenicznymi. W posmaku pojawia się metaliczność oraz mydliny, jednak nie są to jakieś odpychające stężenia. Piwo jest wodniste i mocno nasycone, czym przypomina też szampana. Niemniej jednak niezaprzeczalnym atutem trunku jest jego lekkość oraz właściwości orzeźwiające.
Ocena: 3.15/5

Słówko końcowe:
Choć piwo nie jest jakoś szczególnie okazałe, a w dodatku obarczone wadami, to jednak w kategorii piw do 2.5 pln wydaje się być najlepszą opcją. Radek mówi: "gdy w portfelu bieda, wybierz z grodziskiego dymera!"

Ocena końcowa: 3.24/5

_______________________
Grodziskie
Polska

Ekstrakt: 7.7°
Alc: 3.1%
Skład:  słód pszeniczny suszony dymem dębowym, chmiel (Magnum, Lubelski), drożdże "grodziskie"
Sugerowana temperatura: 3-5°C
Termin do spożycia: 11.01.2016


Sophia - Olimp & Absztyfikant


O ile poprzednie piwo jest opcją budżetową, tak czas zobaczyć odpowiedź craftu. Jak wieść gminna niesie, współpraca Browaru Olimp z Absztyfikantem dała niezwykły napitek, uważany za najlepszy w swoim stylu. Czy różnice klas będzie aż tak widoczna?

Widzę:
Ciemniejsza od konkurenta, jasno-złota barwa o lekkim zmętnieniu. Piana drobna, umiarkowanie obfita - kilkucentymetrowa warstewka, która szybko redukuje się do kilkumilimetrowego nalotu. Tyle dobrego, że chociaż na szkle ostają się ładne plamki.
Ocena: 3.88/5

Czuję:
Odymiona wędzonka z chmielową ziołowością, na tle orzeźwiającej pszenicy.
Ocena: 3.5/5

Smakuję:
Czuć, że większy nacisk położono tu na słód pszeniczny i chmiel, zaś akcentom wędzonym i dymnym przydzielono rolę drugoplanową, dzięki czemu piwo może być przystępniejsze dla przeciętnego piwosza. Połączenie cytrusowej goryczki i pszenicy ujawnia się w kwaskowym wykończeniu, które delikatnie drapie w przełyk. Trunek wykazuje się dobrym orzeźwieniem oraz pijalnością. Nasycenie średnie w kierunku wysokiego.
Ocena: 3.7/5

Słówko końcowe:
Twór Olimpu bardziej wpasował się w mój gust i choć trunek jest pozbawiony wad poprzednika oraz dobrze wywiązuje się z orzeźwiającego działania, to i tak z większą ochotą sięgnę po APA czy Witbiera.

Ocena końcowa: 3.67/5
_________________________
Grodziskie
Polska

Ekstrakt: 7.8°
Alc: 2.7%
IBU: 21
Skład: słód pszeniczny grodziski, chmiel Iunga, drożdże Safale US-05
Sugerowana temperatura: 3-5°C
Termin do spożycia: 27.11.2015

Podsumowanie:


Ciężko uznać grodziskie za jakiś szczególnie atrakcyjny styl. Ot z założenia jest to piwo bardzo lekkie o orzeźwiających nutach dymnych. Ze względu na specyficzne walory, niską zawartość alkoholu oraz wysoką wodnistość ciężko ocenić grodziskie w odniesieniu do zwykle spożywanych przeze mnie piw. Nie mniej jednak oba piwa zasługują na uznanie. I tak jak w przypadku Piwa z Grodziska może przeszkadzać zbyt wysokie nagazowanie oraz metaliczność, tak Sophia jest jego doskonalszą wersją pozbawioną tych mankamentów. Jednak z uwagi na dostępność i niską cenę to właśnie produkt z Grodziska częściej gości w moim szkle.  

Brak komentarzy

Prześlij komentarz