Piwny Radek

Liquorice Confidence - To Øl



W ostatnim czasie na blogu obrodziło ciemnymi piwami, taką serię warto by przypieczętować czymś naprawdę mocarnym. Idealnym wyborem do tej roli będzie Liquorice Confidence, 14% Stout z trzema odmianami papryczek chilli. No to myk..

Widzę:
W szkle rozlewa się ciemna, nieprzejrzysta ciecz, na której osiada brązowa piana, gruba na dwa palce. Puszysta, drobnopecherzykowa konstrukcja skrzętnie wyściela najmniejsze fragmenty szkła, po czym powoli opadając pozostawia za sobą ładne plamki. Jest na czym zawiesić oko.
Ocena: 4.2/5

Czuję:
Pierwszy plan wypełniają suszone owoce z gorzką czekoladą i odrobiną alkoholu. Po przelaniu do szkła rozbudza się karmel z lukrecją oraz palone słody w kawowej postaci. W tle z kolei wyczuwalne są papryczki chilli, które pełnią rolę zamykacza kompozycji. Zapach choć przyjemny, to nie grzeszy intensywnością, tak więc by wyczuć w nim coś więcej trzeba mocno się nawąchać.
Ocena: 3.8/5

Smakuję:
Tu jest już znacznie ciekawiej. Czuć, że mamy do czynienia z dużym kalibrem, co przejawia się w grubym cielsku i mocnym smaku. Za solidną podstawę robi potężna ilość deserowej czekolady, która łączy się z lukrecją i czerwonymi owocami (ahh ta wiśnia). W oddali czuć ciemne słody oraz palone akcenty kawy. Wykończenie należy do papryczek chilli, które pozostawiają w jamie ustnej pikantny posmak. W imponujący sposób ujarzmiono alkohol. Choć w smaku ciężko go dostrzec, to odczuwalny staje się dopiero głęboko w przełyku, w postaci rozchodzącego się ciepełka. Goryczka o ile z początku nie jest szczególnie odczuwalna, tak z każdym spożytym łykiem nasila się w słodowo-papryczkowej paloności. Jak już wspominałem na początku, piwo jest bardzo gęste, czemu towarzyszy także dobra gładkość i niskie nasycenie. Wszystkie składowe smaku idealnie do siebie pasują i nic nie wyrywa się przed szereg, no cacy. Jednak Liquorice Confidence to podstępna bestia i nie pozwala o sobie tak łatwo zapomnieć. W efekcie czego przez kilka kolejnych godzin nie sposób pozbyć się alkoholowo-słodowego posmaku zalegającego w ustach.
Ocena: 4.89/5

Słówko końcowe:
Kolejna niezwykła pozycja popełniona przez To Øl. Piwo zaskakujące od samego początku - niespotykaną pianą (jak na tak mocny trunek), ale też i bardzo przytłumionym zapachem. Jednak smak jest już kwintesencją najlepszych piw. Pięknie zgrane walory nie zdradzają potężnej mocy, która za tym wszystkim stoi. Piwo zdecydowanie do długich degustacji i podzielenia się ze znajomymi. Zbyt szybkie spożycie całej buteleczki może zaowocować niezbyt przyjemnymi doświadczeniami.

Ocena końcowa: 4.57/5
__________________________
Imperial Stout z lukrecją i trzema rodzajami chili: Ancho, Guajillo, Chipotle
Dania

Alc: 14%
Termin do spożycia: 12.01.2025

Brak komentarzy

Prześlij komentarz