Nie jest to najlepszy sezon na saison i lepiej spożyć jakiegoś treściwego mocarza. Jednak warto czasami zrobić sobie przerwę od ciemnych substancji, zresetować kubki smakowe, sprawdzić nowy browar oraz dołożyć kapsel do kolekcji. Dzisiaj chwila sławy uśmiechnęła się dla amerykańskiego browaru Two Roads.
Widzę:
Przy nalewaniu piwa oczom ujawnia się mglista, złocista ciecz, którą przykrywa potężna warstwa średnnio- i grubopęcherzykowej piany. Ta nie jest zbyt trwała i szybko kurczy się do skromnej obwódki.
Ocena: 3.45/5
Czuję:
Od samego początku wiadomo z jakim piwem mamy do czynienia. I tak prócz drożdży wyczuwalne są nuty kwiatów oraz trawy z sianem, którym towarzyszy delikatnie słodki, miodowy szlif. Z kolei na dalszym planie daje o sobie znać lekka pieprzność, skrywająca za sobą słabe nuty owocowe (brzoskwinia, cytrusy).
Ocena: 3.2/5
Smakuję:
Sytuacja podobna do tej z zapachu, także i tu obecne są drożdże, które występują w
towarzystwie nut roślinno-ziołowych (kolendra, goździk), a także z delikatnym
wsparciem pomarańczy i brzoskwiń. Wykończenie półsłodkie z pozostającym
na języku miodowym posmakiem. Na finiszu z kolei pojawia się minimalna, zbożowa goryczka. W odczuciu piwo wyróżnia się należytą treściwością oraz
orzeźwiającym działaniem.
Ocena: 3.45/5
Słówko końcowe:
Całkiem przyjemna pozycja, zawierająca niemal wszystko z czego słynie
saison. Mimo to zabrakło w nim czegoś, co mogłoby przyciągnąć do
ponownego spróbowania. Innymi słowy, jest to zwyczajne piwko, o którym człowiek szybko
zapomina.
Ocena końcowa: 3.39/5
_______________________
Saison
Alc: 4.8%
Ocena końcowa: 3.39/5
_______________________
Saison
USA
Alc: 4.8%
Data zabutelkowania: 18.05.2015
a coś ty robił koło Camelota?
OdpowiedzUsuńzdjęcie :F
OdpowiedzUsuń