Piwny Radek

East India Porter - Brouwerij Kees!



Brouwerij Kees! to nowa inicjatywa Keesa Bubbermana, do niedawna głównego piwowara w browarze Emelisse. East India Porter, jak już sama nazwa wskazuje, jest to Porter na nowofalowych odmianach chmielu ((Summit i Cascade). 

Widzę:
Ciemna, niemalże czarna barwa z brunatnymi przebłyskami. Przy nalewaniu tworzy się obfita warstwa ładnej, ciemnobeżowej piany, która odpowiada także za porządny lacing na szkle.
Ocena: 3.58/5

Czuję:
Pierwsze akcenty należą do chmielu i pochodzących z niego nut żywicznych, owoców tropikalnych i trawy. Po przelaniu do szkła na prowadzenie wysuwają się już "ciemne akcenty" tj. palone słody, prażone ziarna kawy oraz czekolada.
Ocena: 3.4/5

Smakuję:
Porterowe akcenty ciemnych, palonych słodów, kawy i kakao nachmielono grejpfrutami, iglakiem i trawą. Całość tworzy średnio intensywną kompozycję o wytrawnym wykończeniu z lekko paloną i suchą goryczką. Osiągnięto fajny balans między słodem, a chmielem, co wypada całkiem ciekawie, jednak wrażenia psują się przez nadmierną wodnistość i małą treściwość. Nasycenie średnie, alkohol niewyczuwalny.
Ocena: 3.3/5

Słówko końcowe:
Jak już napisałem, piwo jest fajnie zbalansowane, ale jest też zbyt wodniste, czego przy porterze nijak nie mogę darować. Mimo tych uwag piwo, można określić nawet jako dobrą propozycję. Jednak uważam, że potencjał jaki drzemie w takiej krzyżówce, nie został do końca wykorzystany. A, że można lepiej pokazał to chociażby Imperator Bałtycki.

Ocena końcowa: 3.35/5
_____________________________
India Porter
Holandia

Alc: 6.5%
IBU: 70
Skład: słód (Pale Ale, monachijski, Carafa Special, Cara), chmiel (Summit, Cascade)

Brak komentarzy

Prześlij komentarz