貞子 (Sadako) - Weird Beard

Weird Beard szczególnie przypodobał mi się za sprawą zwariowanych kapsli z czaszkowymi kreacjami. Tym razem browarowy pupil wcielił się w postać Sadako z filmowego the Ring, a w butelce zaklęty został Imperial Stout z dodatkiem miodu, melasy oraz ziaren kawy. Co ciekawego przyniesie jego uwolnienie?

Widzę:

W szkle rozciąga się oleista czarna ciecz z rubinowymi przebłyskami. Na jej powierzchni tworzy się warstwa, gęsto upakowanej brązowej piany, która spokojnie opada do niewielkiej obrączki. 

Ocena: 3.99/5

Czuję:

Jako pierwsza dochodzi nas paloność i towarzyszące jej nuty wędzone oscypka oraz śliwki. Paloność jest bardzo wyraźna i bardziej przypomina palone drzewo i popiół, niż tradycyjną kawę. Całość uzupełnia tabliczka gorzkiej czekolady, kakao oraz melanoidyny. Z kolei przed spopieleniem ratuje nas lekka kontra słodyczy pod postacią miodu, lukrecji i karmelu. Za tym wszystkim ciągnie się ogon z suszonych owoców. Bardzo fajnie to wszystko ułożono.

Ocena: 3.75/5

Smakuję:

Tu otrzymujemy cały inwentarz ciemnych słodów oraz dodatków (mocna kawa, czekolada, kakao, przypalona skórka chleba), które są odpowiedzialne za gorzko-palone walory. W tle z kolei występują delikatne akcenty słodyczy - karmel, miód, rodzynki, po których ponownie wkracza paloność pod postacią goryczki. Jak przystało na porządnego stouta, trunek jest pełny i gładki, co odpowiednio komponuje się ze średnim nasyceniem. Po zaaklimatyzowaniu z cieczy zaczyna wyłazić nieco alkohol, co przy ponad 9% voltażu i tak jest dobrym osiągnięciem.

Ocena: 3.8/5

Słówko końcowe:

Co prawda trunek w żaden sposób mnie nie zabił, ale w zamian otrzymałem porządnego, mocno palonego stouta o solidnej budowie. Nie ma co się rozpisywać na jego temat, kto lubi ciemne ejle powinien spróbować także i tej pozycji.

Ocena końcowa: 3.81/5
___________________________
Imperial Stout

Anglia

Alc: 9.5%

Skład: słód, chmiel, drożdże, miód, melasa, ziarna kawy

Sugerowana temperatura: 14-16°C

Termin do spożycia: 12.2020